filozof97
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:29, 02 Maj 2011 Temat postu: Zenit ET |
|
|
No to i Zenit... Cóż, przyznam- to raczej nie jest pewien grunt- istnieje grupa zwolenników Zenitów, istnieje też zażartych przeciwników...
Ale:
ET to czwarty Zenon z mocowaniem M42- pierwszy- to Zenon E- drugi- B- trzeci- EM/BM(B=brak światłomierza)- no i przyszedł ET.
Co jest w tym aparacie charakterystyczne?
-czasy migawki 30-500 +B, nastawne zarówno przed jak i po naciągnięciu migawki, czego nie miały wcześniejsze modele.
-matówka z mikrorastrem i soczewką Fresnela(wszystkie od modelu EM)
-pokrycie kadru na matówce około 70%(wszystkie linii E i wcześniejsze)
- automatyczne domykanie przysłony(wszystkie od modelu EM), choć nie zawsze
-światłomierz selenowy, o kącie pomiaru odpowiadającym obiektywowi 45mm, choć niektóre nie posiadały światłomierza, jeszcze inne posiadały CdS- osobiście widziałem tylko te dwa pierwsze.
-synchronizacja z błyskiem elektronowym na czasie 1/30 sekundy- stąd oznaczenie 30-X
Pierwsze wrażenie? Ciężki jak cholera. Drugie wrażenie? solidny.
Fotografować to tym się da, ale raczej nie w pomieszczeniach bez lampy błyskowej, mimo, że standardowy Helios do ciemnych nie należy. Brakuje dłuższych czasów. Sam światłomierz też wtedy nie mierzy, a jego zakres ogranicza się do czułości ISO 400/27.
Światłomierz- po wielu latach potrafi źle wskazywać, chociaż występuje to raczej w aparatach stojących na świetle. Mocowanie statywowe jest w gównianym miejscu, za to futerał aparatu jest fajny- dużo lepszy niż w np. Praktikach. Samowyzwalacz wyzwala tak, jak ma ochotę, zaś stosując kombinację czasu B i samowyzwalacza otrzymamy czas w okolicach 2 sekund. W moim egzemplarzu po podłączeniu lampy kopał prąd.
W zużytych Zenkach często czas 30 działa jak B- trzeba wtedy zdjąć koło nastawy czasów, odkręcić śrubę, przytrzymującą plastykowy walec, wyczyścić go i jego okolice, mechanizm dobrze skręcić(śruba utrzymująca walec potrafi się obluzować), zwykle potem aparat trzyma czasy. Aparat posiada blokadę spustu w dolnym położeniu i blokadę domkniętej przysłony- co ciekawe, modele z pomiarem TTL też mają tą blokadę, ale tam ona odpowiada także za włączenie światłomierza- oto wspaniały sposób na rozładowanie baterii.
Podsumowując: ET to aparat dobry w cenie do 30 zł, dokładając 2 dychy kupimy Prakticę nieco starszej serii(LTL, Super TL) a jak się postaramy, to jakiegoś japońca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|